Lecieliśmy, lecieliśmy i dolecieliśmy. Pierwszy dłuższy przystanek w naszej podróży. Singapur.
Dzisiaj byliśmy tylko w Chinatoun.
Jestem bardzo zmęczona, ale szczęśliwa :)
Trochę zdjęć z naszego wieczornego spaceru.
Piękne schody, gdzieś w Chinatoun
Na koniec zdjęcie ulicy, na której mieszkamy ;)
Miłego dnia dla Was wszystkich!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz